W sumie raz dziennie staram się to zrobić, wracając z pracy, ale czy takie przeciągniecie coś da, nie trzeba trzymać tych obrotów jakiś czas ? Czy ma to znacznie czy robię to na 2-ce czy 3-ce, bo na 3-ce w mieście ciężko to zrobić bo ~120km/h....
Planuję w weekend na jeden dzień wyskoczyć do Wrocławia i mam pytanie do miejscowych i nie tylko:
Co zwiedzić? Od razu mówię, że nie interesują mnie pomniki, muzea itp. Podrzućcie jakieś ciekawe pomysły.
Pozdrawiam :szeroki_usmiech
krzysiek13, spędziłem we Wrocławiu kilka lat, ale dawno nie byłem tam na dłużej. IMO - okolice rynku to zagłębie knajp, pubów, klubów, jest w czym wybierać. Poza tym sam Wrocław to ponad 100 mostów na Odrze, ciekawa architektura. Możesz też zobaczyć jak buduje się stadion na EURO 2012. Trudno coś doradzać w przypadku kiedy nie chcesz zwiedzać, Panorama Racławicka jednak warta odwiedzenia. Jeśli jedziesz sam - wrocławianki :P 8)
Nawet jeśli nie interesują Cię muzea i pomniki warto przespacerować się po Ostrowie Tumskim ( w końcu nie musisz wchodzić do środka kościołów :wink: ) http://www.wirtualnewycieczki.wrocla...cieczka-tumski
Nie wiem jak teraz, ale parę lat temu można było wejść na wieżę katedry. Fajna panorama Wrocławia.
krzysiek13, "Spiż" na rynku....parę razy dziennie, obowiązkowo
A to zupełnie rzecz gustu, jak dla mnie tamtejsze piwo jest zupełnie przereklamowane, kwaśne i raczej takie sobie. Kiedyś wyrobili sobie markę, a teraz jadą na opinii.
Zamieszczone przez słoń
a w przejsciu podziemnym na Swidnickiej jest wzorowy bar gdzie od 30 lat sprzedaja zaj....ste tosty
Już będzie ze dwa lata, jak tego baru nie ma. Ale tosty w barze "Witek" na Wita Stwosza chyba nadal istnieją.
Ja polecam knajpę "Przedwojenna" na Rynku: wódka po 4PLN, do tego śledzik za 8 i czuje się, że żyje ;-)
A to zwracam honor - tam był remont, ale możliwe, że po prostu dalej sprzedają tosty. W każdym razie jak jeszcze mieszkałem we Wrocławiu, to po remoncie nie było czuć tam zapachu tostów - pewnie zrobili lepszą wentylację.
- to może przedstawienie multimedialne (fontanna za hala stulecia)
- po drugiej stronie jest slynne ZOO jak ktoś lubi "kudłacze"
jak ostatnio byli znajomi to jeszcze ich zabrałem do całkiem niezłego aquaparku na ul. Borowskiej, jednak najbardziej sie podobala ścianka wspinaczkowa (co kompletnie nie mialo żadnego powiazania z Wrocławiem)
Dziękuję wszystkim za wskazówki. Wróciłem :lol: trochę mniej czasu spędziłem na zwiedzaniu, niż planowałem :? Skorzystam z reszty na pewno przy następnej okazji :szeroki_usmiech
Zamieszczone przez Big Wojtek
Nawet jeśli nie interesują Cię muzea i pomniki warto przespacerować się po Ostrowie Tumskim
Tak też zrobiłem o co chodzi z tymi kłódkami na moście Tumskim?
Później zostałem zaciągnięty do ogrodu botanicznego (pomyślałem: jakoś to przeboleję :P ), ale nie było tak źle. Ot taki park, tak zadbany, że głowa mała :shock:
Jak Wy jeździcie po tym mieście? :shock: :shock: :shock: kamienie, dziury nalane asfaltem, wrzucone w to tory i już jest "ulica". Masakra jakaś. W drodze powrotnej w bagażniku wiozłem swoją... Kandydat do europejskiej stolicy kultury? Euro 2012?
WSTYD!!!
ak Wy jeździcie po tym mieście? kamienie, dziury nalane asfaltem, wrzucone w to tory i już jest "ulica". Masakra jakaś
he he he.teraz to jest lajcik.w latach 90tych jak było jeszcze wiecej kostki brukowej i tramwaje smigały środkiem dróg to było fajnie.kto się uczył jeżdzić po Wrocku ten w każdym mieście sobie da rade.
obyś całe życie musiał jezdzic po Wrocławiu-to najgorsza z klątw które można rzucić na kierowce
słoń, Kraków też jest upierdliwy do jazdy ja lubię jeździć po wrocku tylko gdzie tą moją kochaną kostkę zwinęli :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
słoń, he he bo nie mieszkałeś w nim tyle co ja uwierz mi teraz jest o niebo lepiej kiedyś to można było w kółko jeździć i nie wyjechać z Krakowa i ronda były w gorszym stanie teraz to jest bajka gdyby nie te korki
Komentarz